Czy brudny deszcz, czyli pył saharyjski, dotrze też do nas?

Saharyjski pył z Afryki, czyli tzw. brudny deszcz, dociera do Europy, w tym także do Polski. Synoptycy przewidują, że w nocy z wtorku na środę może pojawić się nad Dolnym Śląskiem.

Wczoraj niebo m.in. nad Francją, Włochami i Hiszpanią przybrało nietypową, bo żółto-pomarańczową barwę. To znaczy, że wysoko w powietrzu znajdują się duże ilości pyłu, na którym załamują się promienie słoneczne. Szczególnie to zjawisko jest widoczne o wschodzie i zachodzie Słońca.

– Podobne zjawisko pojawi się także w Polsce, dlatego lepiej nie myjcie swoich Aut. Drobne ziarenka piasku zaczną spadać na ziemię wraz z deszczem, którego w tym czasie spodziewamy się w województwach południowych, zachodnich i centralnych czytamy na portalu TwojaPogoda.pl. 

Chmura pustynnego pyłu pojawi się na południowych krańcach Polski już we wtorek, a cały kraj obejmie w środę. Brudny deszcz ma spaść także w naszym województwie. Ślady po nim będzie można zauważyć m.in. na karoserii samochodu lub na odzieży. W przypadku braku chmur, niebo może przybrać pomarańczowe barwy.

– Zawartość pyłu w powietrzu będzie kilkanaście razy mniejsza niż nad Saharą. Wystarczy to jednak, aby ziarenka piasku stały się tzw. jądrami kondensacji, na których osadzają się i łączą ze sobą krople wody. Gdy są na tyle duże, aby ostać się pionowym ruchom powietrza, tzw. prądom wstępującym, wówczas zaczynają opadać na ziemię w postaci tzw. brudnego deszczu donosi TwojaPogoda.pl.

Synoptycy prognozują, że w środę temperatura wzrośnie do 20 stopni, a w piątek nawet do 26 stopni. Lekkie ochłodzenie ma nastąpić w następny weekend. Słupki rtęci spadną wtedy do 18 „kresek”.

Dodaj komentarz