Bocian wrócił do polkowickiego „Skarbka” (WIDEO)

BOCIANNa razie trudno jeszcze dostrzec bociana w gnieździe na platformie stojącej obok polkowickiej Placówki Socjalizacyjnej „Skarbek”, ale pewne jest, że już przyleciał. Przede wszystkim ku wielkiej radości wychowanków placówki, którzy co roku o tej porze wyczekują pojawienia się swojego gościa.

– Bocian przyleciał w niedzielę, około godziny 18.50 – usłyszeliśmy w sekretariacie „Skarbka”, a podany tak precyzyjnie czas potwierdza tylko emocje, jakie związane są z bocianią rodziną.

Gniazdo znajduje się przy miejskim targowisku. Tam też już zauważyli przylot ptaka i obserwują gniazdo. Dziś niewiele się w nim działo.

– Pewnie poleciał po gałązki, żeby wymościć gniazdo zanim przyleci bocianowa – mówiła jedna z handlujących na targowisku.

BOCIANY1Przypomnijmy, para bocianów zadomowiła się w centrum miasta ponad siedem lat temu, wtedy na starej lipie rosnącej przy „Skarbku”. Nie przeszkadzało jej sąsiedztwo bardzo ruchliwej ulicy, ani przylegającego do placówki targowiska. Wszyscy zastanawiali się, czy para zostanie na dłużej w Polkowicach, czy też odfrunie w poszukiwaniu spokojniejszego miejsca. Została i rozbudowywała gniazdo, ale pojawił się problem. Stara lipa groziła wywróceniem. Obumarłe, niszczone przez grzyby drzewo o ponad trzymetrowym obwodzie pnia stwarzało zagrożenie dla dzieci i pracowników placówki, a także dla bocianiej rodziny. Dlatego, kiedy ptaki odleciały na zimę wycięto lipę i w tym miejscu postawiono słup z platformą, na którą przeniesiono stare gniazdo. Zajęło się tym polkowickie starostwo, a inwestycję dofinansował Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska we Wrocławiu. Ptaki zaakceptowały nowe lokum – na zdjęciu z zeszłego roku.

UR/FOT. UR

Dodaj komentarz