Bezdomni pobili i okradli mężczyznę w centrum miasta

Dwóch mężczyzn pobiło i okradło w centrum Złotoryi mieszkańca Nowego Kościoła. Zrabowali mu dużą kwotę pieniędzy. Ich radość trwała krótko – szybko zostali zatrzymani przez strażników miejskich. W napadzie brał też udział trzeci napastnik, którego ustalaniem zajęła się policja.

Do zdarzenia doszło około godz. 10:30 przy ul. Basztowej. Strażnicy zauważyli tam mężczyznę, którego wygląd budził niepokój. Miał zakrwawioną twarz i potarganą, brudną odzież. Sam zgłosił funkcjonariuszom, że kilka minut wcześniej został pobity na plantach przy ul. Staszica przez trzech nieznanych napastników, którzy okradli go również z pieniędzy.

Strażnicy natychmiast udali się w kierunku pl. Władysława Reymonta, gdzie mieli się oddalić napastnicy. Długo ich nie szukali. Zatrzymani to dobrze znani mundurowym bezdomni Tomasz S. i Łukasz Z. Obaj byli pod wpływem alkoholu oraz mieli widoczne świeże ślady zadrapań i krwi na dłoniach. Mężczyźni zachowywali się agresywnie wobec strażników.

Poszkodowany to mieszkaniec Nowego Kościoła. Na miejscu zatrzymania bezdomnych potwierdził, że to oni chwilę wcześniej dokonali na nim rozboju, w wyniku którego stracił dużą ilość gotówki.

Strażnicy o całym zdarzeniu powiadomili dyżurnego złotoryjskiej komendy policji, który wysłał na ul. Basztową patrol. Przybyli funkcjonariusze przeszukali zatrzymanych. U jednego z nich znaleziono pieniądze w kwocie 4150 zł. Obydwaj napastnicy zostali skuci i przewiezieni na komisariat.

Ustalenie trzeciego napastnika nie powinno być trudne. Pomogą w tym nagrania monitoringu miejskiego, które zostały już zabezpieczone do dalszych czynności wyjaśniających.

– Mogę potwierdzić tylko, że do takiego zdarzenia doszło. Więcej na tę chwilę nie mogę powiedzieć, ponieważ trwają jeszcze czynności i sprawa jest w toku. Badane są szczegółowe okoliczności. O ewentualnym zagrożeniu karą będzie można mówić po przedstawieniu mężczyznom zarzutów – mówi starszy sierżant Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.

Fot. ilustracyjne

Dodaj komentarz