W niedzielę wieczorem doszło do rozszczelnienia jednej z rur doprowadzających szlam do zbiornika odpadów poflotacyjnych „Żelazny Most”. Szlam zalał drogę na długości około pół kilometra.
Na miejscu była straż pożarna, wezwano też przedstawiciela zarządcy drogi, którym jest KGHM. Szlam zalał pobliską drogę na długości około pół kilometra. Dalej płynął rowem w kierunku Starej Rzeki, gm. Grębocice. Strażacy zapewniają, że nikomu nie grozi niebezpieczeństwo.
– Nie stwierdziliśmy zagrożenia chemiczno-ekologicznego – poinformował asp. Jacek Sasiela, dyżurny w komendzie PSP w Polkowicach.
Po stwierdzeniu rozszczelnienia natychmiast zamknięto zawór doprowadzający szlam uszkodzoną rurą do zbiornika. Na miejscu pojawiły się służby techniczne, które zajęły się usunięciem awarii i przywróceniem szosy do użytkowania. W tym czasie ruch odbywał się objazdami.
W informacji otrzymanej dziś od Jarosława Twardowskiego, dyrektora Departamentu Komunikacji i CSR w KGHM czytamy: „W niedzielę, 29 lipca około godz. 19.00 w Zakładzie Hydrotechnicznym awarii uległ rurociąg odpadowy na wysokości Bazy Tarnówek. Woda oraz odpady poflotacyjne przedostały się na drogę numer 1129, której zarządcą jest KGHM (trasa Tarnówek – Grodowiec). Droga w tym miejscu była zamknięta do godz. 8.00 rano w poniedziałek. Awaria została szybko wykryta dzięki monitoringowi na OUOW Żelazny Most, a służby eksploatacyjne opanowały sytuację. Na miejscu zdarzenia działały dwa zastępy straży pożarnej JRGH oraz PSP. Odpady poflotacyjne płynące rurociągiem zostały przekierowane na rurociąg rezerwowy. Awaria nie stwarzała zagrożenia dla mieszkańców okolicy, środowiska i obiektu Żelazny Most. Awaria nie przerwała produkcji. Służby utrzymania w Oddziale badają przyczyny zdarzenia.”
Poniżej zdjęcia z poniedziałkowego popołudnia.
Fot. UG Polkowice/UR
