Wsiadł na motorower, ale nie potrafił utrzymać równowagi. Zdradziła go właśnie jazda wężykiem. Zauważyli to policjanci – w ten sposób w ręce mundurowych wpadł 48-letni, kompletnie pijany mieszkaniec powiatu lubińskiego.
Było już po godzinie 21, na dworze zrobiło się ciemno, kiedy lubińscy policjanci zauważyli mężczyznę na motorowerze, którego styl jazdy wskazywał, że może być nietrzeźwy. – Policjanci, widząc niebezpieczne zachowanie na drodze od razu zatrzymali lekkomyślnego kierowcę, którym okazał się 48-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego. Badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało prawie trzy promile – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej komendy.
Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna odpowie teraz przed sądem. Podobnie jak 21-letni mieszkaniec powiatu legnickiego, który zdecydował się na jazdę samochodem, pomimo wydanego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. – Zakazał obowiązywał do 26 maja 2020 roku. Za to przestępstwo 21-latek musi się liczyć z karą pozbawienia wolności nawet do pięciu lat – informuje asp. sztab. Serafin.
Kolejny nietrzeźwy kierowca wpadł w ręce funkcjonariuszy wydziału prewencji chwilę przed godziną trzecią w nocy. – Styl jazdy tego mężczyzny również wskazywał na upojenie alkoholem. Jak się okazało po badaniu alkomatem, kierowca opla w swoim organizmie miał 2,9 promila alkoholu. Mundurowi zatrzymali nieodpowiedzialnemu kierowcy prawo jazdy, a za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości będzie odpowiadał przed sądem, za co grozi mu do dwóch lat więzienia, wysoka kara finansowa i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych – podsumowuje policjantka.
Źródło: Lubin.pl
