Pokazem ratownictwa medycznego, poprzedzonym pozorowanym atakiem terrorystów, rozpoczęło się dzisiejsze święto legnickich żaków na terenie Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Witelona. To był jednak zaledwie przedsmak emocji, na jakie dziś mogą liczyć studenci.
O godz. 16.30 na dziedzińcu PWSZ przy ul. Sejmowej pojawili się terroryści. Studenci wcielili się w rolę agresorów, którzy zaatakowali autobus z pasażerami. W efekcie zgromadzeni na terenie uczelni goście i żakowie obejrzeli pokaz ratownictwa medycznego. Początkowo był on planowany jako druga atrakcja popołudnia, jednak z powodu opóźnienia dopiero po pozorowanej akcji na scenę wyszli pierwsi muzycy.
– Co zrobimy? Będziemy się dłużej bawić! – komentowali beztrosko uczniowie, wyczekujący pierwszego koncertu.
Kto będzie dziś dbał o dobry humor świętujących studentów? Jako pierwsi zagrają Bonhart Band, a tuż po nich miejscowy Metalion. Później przyjdzie czas na grupę Bethel i nieco spokojniejsze granie dla amatorów dźwięków pop: Mateusz Ziółko z zespołem oraz The Postman.
Jutro scenę przejmą tuzy polskiej muzyki rozrywkowej: Paweł Stasiak z zespołem PapaD i Shazza. A na koniec: Manchester, a zatem gratka dla zwolenników brzmień charakterystycznych m.in. dla Oasis. Wszystko przeplatane pokazami sprawności oraz zumby.
.
.
