Alarmy bombowe w szkołach [FOTO, WIDEO]

Pierwszy dzień egzaminów maturalnych przysporzył uczniom dodatkowego stresu. W całym regionie do szkół i na policję wpływały informacje o podłożonych ładunkach wybuchowych. 

W Bolkowie, w powiecie jaworskim, informacje o rzekomej bombie uczniowie przekazywali sobie już w nocy. Rano przed budynkiem Zespołu Szkół i Placówek im. Wincentego Witosa pojawiła się policja, straż pożarna i pogotowie ratunkowe, do których wkrótce dołączyła ekipa pirotechniczna z Głogowa.

Ładunku wybuchowego nie znaleziono, a przed godz. 9.00 młodzież weszła do budynku i przystąpiła do egzaminu.

Alarm wszczęto także w IV i VII Liceum Ogólnokształcącym w Legnicy. Pierwsza z nich przeniosła maturzystów do Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego, w drugiej o godz. 9.30 policja nadal sprawdzała budynek. Jeśli i tu alarm okaże się fałszywy, młodzież przystąpi do egzaminu.

– O możliwości pojawienia się takich informacji Centralne Biuro Śledcze Policji poinformowało już wcześniej. My przekazaliśmy tę wiadomość do Starostwa Powiatowego i do dyrektorów szkół. W sobotę i niedzielę sprawdziliśmy budynki. Dzisiaj rano zrobiliśmy to raz jeszcze. Pojawił się mail o ładunku wybuchowym w jednej ze szkół, ale to był fałszywy alarm – wyjaśnia podinspektor Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie.

W Polkowicach na pomysł wszczęcia takiego alarmu nie wpadł nikt. W Lubinie rozpoczęcie matur zakłócono w Zespole Szkół Sportowych w Lubinie, ale po sprawdzeniu budynku także i tutaj uczniowie rozpoczęli egzamin dojrzałości.

Fot. Daniel Śmiłowski

Dodaj komentarz