Rozbój w salonie gier w Głogowie. 55-letni mężczyzna, który wcześniej przegrał sporo pieniędzy grając na automatach, sterroryzował pracownicę salonu. Ukradł ponad 12 tysięcy złotych. Po kilku minutach trafił w ręce policji.
55-letni mężczyzna w jednym z głogowskich salonów gier przegrał sporo pieniędzy. Nie mógł się jednak z tym pogodzić. Kiedy został sam w lokalu, zaatakował 27-letnią pracownicę i zażądał od niej wydania pieniędzy.
– Mężczyzna użył wobec niej siły fizycznej, a następnie zabrał torbę z pieniędzmi i uciekł z salonu. Pracownica salonu zachowała jednak zimną krew. Szybko poinformowała policję o zdarzeniu i dobrze opisała sprawcę – informuje Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie.
Kilka minut później mężczyzna został zatrzymany przez patrole policyjne. Mężczyzna przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze.
– Podejrzany tłumaczył swój czyn trudną i skomplikowaną sytuacją życiową – mówi Bogdan Kaleta.
Za rozbój grozi mu kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.