Samochód osobowy wypadł z drogi i wylądował w rowie. Do kolizji doszło w Wysocku, w gminie Złotoryja. Kilka godzin później podobna sytuacja zdarzyła się w Nowym Kościele. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Kierowca, który spowodował pierwszą kolizję, prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze.
– Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz przewrócili pojazd, który leżał na boku. Ponad to przy użyciu specjalnego sorbentu usunęli z jezdni plamę oleju napędowego, który wyciekł z rozbitego samochodu. Kierowca o własnych siłach opuścił pojazd. Nie wymagał hospitalizacji – mówi Paweł Buńkowski z KP PSP w Złotoryi.
W akcji brały udział cztery zastępy straży pożarnej.
Kilka godzin później samochód osobowy wypadł z drogi na wysokości Nowego Kościoła, w gminie Świerzawa.
– Na miejscu jako pierwszy był instruktor pierwszej pomocy z Poznania. Mężczyzna przejeżdżał tamtędy, zauważył wypadek i zatrzymał się. Pomógł kierowcy, który uskarżał się na bóle głowy i ramienia – mówi Paweł Buńkowski ze złotoryjskiej straży pożarnej.
Kierowcę zbadał lekarz pogotowia ratunkowego. Mężczyzna nie wymagał hospitalizacji.
Ruch na obu trasach odbywa się płynnie.
SIL/fot.zdjęcie ilustracyjne