LUBIN. Oszukał oszusta

koguty 2Lubinianin zarabiał obiecując załatwienie pracy w kopalni. Były to jednak obietnice bez pokrycia. Sprawa wyszła na jaw i mężczyzna spędził w więzieniu 9 miesięcy. Jedna z ofiar postanowiła po czasie odzyskać pieniądze. W tym celu podała się za funkcjonariusza lubińskiej komendy.

Głogowianin zadzwonił do 38-letniego mieszkańca Lubina, podał się za funkcjonariusza lubińskiej komendy i zapowiedział, że musi przyjechać w związku z prowadzonym wcześniej dochodzeniem.

W 2011 roku wobec lubinianina była prowadzona sprawa karna za oszustwa. Mężczyzna w zamian za pieniądze proponował załatwienie pracy w kopalni. Na przekazaniu pieniędzy interes się jednak kończył, bo żaden z zainteresowanych pracy w KGHM nie dostał. Oszust spędził w areszcie 9 miesięcy i dostał dodatkowo wyrok w zawieszeniu.

Oszust rozliczył się z większością pokrzywdzonych. Jednakże nie wszyscy otrzymali wyłudzone wcześniej kwoty. „Policjant”, który zadzwonił do mężczyzny okazał się być właśnie jednym z nich. Podczas spotkania zażądał wydania 3 tysięcy złotych, które wcześniej „zainwestował” w znalezienie pracy. Kiedy lubinianin nie chciał mu oddać pieniędzy mężczyzna zagroził pobiciem oraz uszkodzeniem ciała. Nie wyszedł jednak z mieszkania bez niczego. Zabrał z niego telewizor, kino domowe i konsolę do gier, wartości 1200 złotych, ponadto wyznaczając krótki termin oddania pieniędzy.

Mężczyzna został zatrzymany przez lubińskich policjantów. Usłyszał zarzut groźby bezprawnej zastosowanej, w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności oraz kradzieży. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

DRM/FOT.ARCHIWUM

Dodaj komentarz