Dwie bramki wodne, ustawione na początku i końcu ulicy Najświętszej Marii Panny, od dwóch dni miały chłodzić spacerowiczów przechadzających się po centrum miasta. – To jest nasz prezent dla mieszkańców – mówił w piątek Zbigniew Mróz, prezes Legnickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
Niestety, w niedzielę nie działała już ani jedna bramka. Posuchą zawiedzione są głównie dzieci, którym rodzice z trudem próbują tłumaczyć potencjalne przyczyny awarii. Bramki wodne miały być uruchamiane w upały, w godz. od 10 do 19.
Producent wody postanowił na weekend ulżyć swym odbiorcom. Wcześniej na podobny pomysł wpadli strażacy, którzy w upalne dni dwa razy dziennie ustawiali w Rynku tzw. kurtyny wodne.
Ponadto w czwartek, w pobliżu siedziby Państwowej Straży Pożarnej, LPWiK uruchomiło nowy hydrant o niespotykanym kształcie. Urządzenie nawiązuje do lokalizacji.
– Jest to kolejny niestandardowy hydrant w mieście – informuje dostawca wody. – Pierwszy został zainstalowany w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 9 przy ul. Marynarskiej w Legnicy. Urządzenia tego typu o wiele lepiej niż tradycyjne wpisują się w estetykę otoczenia, będąc interesującym elementem infrastruktury technicznej – przekonuje LPWiK.
FOT. JOM, LPWiK