Kompletnym brakiem odpowiedzialności wykazał się 32-letni mieszkaniec Góry zatrzymany dziś rano przez górowską policję kiedy wiózł swoją córkę do przedszkola. Badanie wykazało, że miał 0,74 promila alkoholu w organizmie, ale na tym nie kończy się lista jego przewinień.
– Mężczyzna wiózł do przedszkola swoją trzyletnią córkę i był zaskoczony kontrolą drogową – informuje Agnieszka Połczyk z górowskiej komendy.
Po sprawdzeniu stanu trzeźwości kierowcy okazało się, że miał 0,74 promila alkoholu w organizmie, a co więcej prowadził samochód, który nie posiadał aktualnych badań technicznych i brakowało jeszcze obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadacza pojazdu.
Teraz 32-latek odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości przed głogowskim sądem. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
UR/FOT. ARCHIWUM