LEGNICA. Wyremontują za ogromne pieniądze i… ukryją

IMG_4860Fachowcy z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego wyremontują tramwaj Konstal 5N, który przez 16 lat był eksponowany przed dawną zajezdnią przy ul. Wrocławskiej. Wczoraj ten historyczny pojazd został przewieziony do bazy MPK.

Konstal 5N sprowadzono z Elbląga w 1998 roku. Wagon, wyprodukowany w latach 50. minionego wieku, jest własnością Muzeum Miedzi. Upamiętniał historię legnickich tramwajów, która niestety zakończyła się w 1968 roku. Prezydent Tadeusz Krzakowski zapowiedział przywrócenie pojazdu do świetności. Z jego inicjatywy zadania tego podjęła się miejska spółka MPK.

– Remont tramwaju dla naszej załogi jest sporym wyzwaniem – przyznaje prezes MPK, Zdzisław Bakinowski. – Zajmujemy się naprawą autobusów. Ale przywrócimy go do świetności – obiecuje magistrackim urzędnikom.

Niestety, lata stania pod chmurką i wandale zrobili swoje. Skradziono z wnętrza pojazdu aluminiowe okucia, metalowe grzejniki. Nie wiadomo, w jakim stanie są blachy i drewniane konstrukcje. Wiadomo natomiast, że wiele elementów trzeba będzie wymienić. Takich już się nie produkuje. Zdobycie oryginalnych, z tamtych lat, nie będzie łatwe. Rekonstrukcja tramwaju będzie pracochłonna, potrwa wiele miesięcy i ma kosztować około 150 tys. zł.

Jeszcze nie jest pewne, gdzie po renowacji na stałe zagości Konstal 5N. Prezes Bakinowski ma kontrowersyjny pomysł. – Mógłby stanąć na terenie naszej zajezdni. – Byłby chroniony przed wandalami. Wewnątrz można urządzić wystawę o historii legnickich tramwajów. Tylko wtedy nikt by go nie oglądał, ponieważ baza MPK znajduje się głębokich peryferiach miasta.

JOM (ŹRÓDŁO UM LEGNICA), FOT. WOJCIECH OBREMSKI

Dodaj komentarz