Przedstawiciele głogowskich przedsiębiorców i pracodawców rozmawiali wczoraj z prezydentem Rafaelem Rokaszewiczem na temat zasad i charakteru działalności Rady Gospodarczej, która ma być organem doradczym władz miasta.
Uczestnicy spotkania nie ukrywali, że plany takiej współpracy były już dawno, ale „nie wyszło”.
– Gdy tworzyliśmy struktury naszego stowarzyszenia, taka rada była naszym marzeniem, teraz jesteśmy już bardzo blisko realizacji – powiedział Maciej Junke, reprezentujący Związek Przedsiębiorców i Pracodawców w Głogowie. – Cieszę się, że przedsiębiorcy otrzymają wsparcie władz miasta. To bardzo ważne, że będziemy działać razem.
– Musimy dotrzeć do przedsiębiorców i zapytać, jak im pomóc w prowadzeniu działalności – stwierdził Mirosław Dąbrowski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Nadodorze.
A Bogdan Kowalczyk z firmy Komak dorzucił: – Każdy z nas ma bogate doświadczenia, możemy się tym wszystkim podzielić z tymi, którzy, na przykład, dopiero zaczynają swoją działalność. Jeżeli razem z władzami miasta stworzymy przyjazny klimat dla przedsiębiorców, odczują to także ci, którzy korzystają z ich usług.
Wiceprezydent Głogowa Piotr Poznański deklarował: – Chcemy wysłuchać przedsiębiorców, dowiedzieć się, jakie mają problemy i wspólnie je rozwiązywać.
Spotkanie podsumował włodarz miasta zapewniając, że kolejnym krokiem w powołaniu Rady Gospodarczej będzie otwarte spotkanie dla wszystkich głogowskich przedsiębiorców.
– To także szansa dla władz miasta, by odpowiedzialnie i z dokładną znajomością tego tematu pracować dla głogowian – mówił prezydent Rafael Rokaszewicz.
UR/FOT. UM GŁOGÓW