Dobre humory nie opuszczają legnickich kibiców, którzy odliczają dni do inauguracji rozgrywek najwyższej piłkarskiej klasy w kraju. Apetyty są spore, będzie to bowiem drugi ekstraklasowy sezon klubu w historii. Poprzednio skończyło się spadkiem. Tym razem piłkarze mierzą przynajmniej w utrzymanie na futbolowych salonach. Tę okazję postanowiły wykorzystać władze miasta.
Za możliwość prezentowania logotypu Legnica zapłaci klubowi 300 tys. zł. Dużo to czy mało? To już zależy od punktu widzenia. W ostatnim czasie wygląda bowiem na to, że oszczędności po legnicku to odchudzanie kultury. Doskonale wie o tym były już dyrektor LCK, Grzegorz Szczepaniak, który z podobną kwotą był w stanie zorganizować szereg imprez gwarantujących miastu promocję nie tylko w kraju, ale i na świecie.
Więcej w materiale wideo TVREGIONALNA.PL:
W trudnych czasach planowanie wydaktów to zadanie niezwykle ważne. Dziwi natomiast łatwość z jaką w magistracie podejmują decyzje: zarówno o cięciach na kulturę, jak i wydatkach na promocję przez sport.
Doskonałym przykładem na cięcia, które uderzają w świat kultury jest ostatnia próba wycofania się ze współfinansowania legnickiego teatru. O tym, że prezydent Tadeusz Krzakowski nie pała miłością do szefa teatralnej trupy wiadomo od dawna. Ciężko jednak zrozumieć, że nie docenia on roli miejscowego teatru w budowaniu marki miasta.
Piłkarze Miedzi wybiegną na ekstraklasowe boiska już za cztery dni. 25 lipca pierwsze spotkanie w Legnicy z wymarzonym z marketingowego punktu widzenia przeciwnikiem – ekipą Lecha Poznań. Kciuki za dobry wynik trzymają nie tylko kibice, ale też wszyscy nasi dzisiejsi rozmówcy.