To było zupełnie inne spotkanie niż to, rozegrane w pierwszej rundzie rozgrywek, gdzie beniaminek postawił się lubiniankom. Tym razem od samego początku do końca inicjatywa należała do Miedziowych, które odrobiły lekcję z pierwszego starcia z kielczankami. Przewaga Zagłębia rosła bardzo szybko i już do przerwy była okazała, bo wynosiła dziewięć bramek.
W drugiej połowie przewaga Mistrzyń Polski rosła jeszcze szybciej, lubinianki grały dobrze w obronie i skutecznie w ataku, wyprowadzały zabójcze kontry i nie pozwalały rywalkom na wiele. Skuteczne były rozgrywające Galińska, Jakubowska i Matieli, które zdobyły łącznie aż 19 bramek dla swojej drużyny. Niewiele brakowało, aby na finiszu ligowych rozgrywek w tym roku Zagłębie wyprzedziło Perłę Lublin i czas do początku stycznia spędziło na fotelu lidera. Do tego zabrakło tylko dwóch bramek, jednak okazała wygrana robi wrażenie, tym bardziej, że Miedziowe, z powodu kontuzji, wciąż grają w okrojonym składzie.
Dla Miedziowych był to ostatni mecz ligowy w tym roku, ale Mistrzynie Polski czeka jeszcze rewanżowy mecz trzeciej rundy EHF Ligi Europejskiej odbędzie się w najbliższą niedzielę o godzinie 17:30 w hali Regionalnego Centrum Sportowego w Lubinie.
Suzuki Korona Handball Kielce – MKS Zagłębie Lubin 17:32 (9:18)
Korona: Chodakowska, Chojnacka – Grabarczyk, Pękala 2, Zimnicka, Gliwińska 1, Jasińska 1, Czekala 2, Kowalczyk 3, Gruszczyńska 2, Rosińska, Kędzior, Więckowska 6, Staszewska 1.
Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż – Jakubowska 6, Grzyb 2, Hartman 1, Górna 5, Miłek 2, Drabik 2, Galińska 8, Matieli 5, Noga, Milojević 1, Noga.
