Początek drugiej połowy nie wychodził gospodarzom najlepiej. Brakowało skuteczności w ataku. Goście akcja po akcji powiększali swoją przewagę i w 36. minucie prowadzili już sześcioma bramkami (18:24). Chrobry jednak nie zamierzał odpuścić. Głogowianie poprawili grę w obronie i zaczęli odrabiać straty. Na wyróżnienie zasługuje Anton Dereviankin, który zaliczył kilka świetnych interwencji w bramce Chrobrego i pięknie obronił wykonywanego przez Gogolę karnego, co jeszcze bardziej zmotywowało zespół z Głogowa do walki. Końcówka drugiej połowy należała gospodarzy, którzy wykorzystując błędy przeciwnika, doprowadzili ostatecznie do remisu. Mecz zakończył się wynikiem 35:35, więc o jego rozstrzygnięciu zdecydował konkurs rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się goście i to oni mogli się cieszyć z dwóch punktów. Chrobry musiał zadowolić się jednym.
Chrobry Głogów – Górnik Zabrze 35:35 (17:20), karne 4:5
Chrobry: Stachera, Dereviankin – Grabowski 2, Warmijak 1, Przysiek 6, Kosznik 4, Orpik 6, Jamioł 6, Matusza 1, Styrcz 3, Włoskiewicz 1, Paterek 8, Skiba 1
Górnik: Galia, Skrzyniarz- Molski 3, Bondzior 1, Bis 3, Łyżwa 5, Krawczyk 2, Gogola 5, Iwanytsia 9, Dudkowski 2, Skrzyniarz, Kaczor, Adamuszek 1, Rutkowski 5, Przytuła 4