Po godzinie pierwszej w nocy policja dostała zgłoszenie, że w miejscowości Sady Górne samochód wjechał do rzeki.
– Jak wynika z ustaleń pracujących na miejscu policjantów, kierowca osobowego seata, będąc w stanie nietrzeźwości stracił panowanie nad autem, wypadł z trasy i wjechał do rzeki – informuje Ewa Kluczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaworze.
Na szczęście mężczyznom nic się nie stało. Kierowca wydostał się z samochodu, a potem pomógł wyjść z auta podróżującym z nim kolegom. Następnie uciekł
– Na podstawie zeznań świadków, już następnego dnia mundurowi ustalili personalia sprawcy oraz miejsce jego pobytu. Mężczyzna został zatrzymany. Pobrano mu również krew do dalszy badań – dodaje Kluczyńska
25-latek przyznał, że poprzedniego dnia po pracy pił z podróżującymi z nim kolegami alkohol. Nie pamięta jednak jak i dlaczego wsiadł za kierownicę seata. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Grożą mu dwa lata więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów przez co najmniej trzy lata oraz wysoka kara grzywny w kwocie przynajmniej pięć tysięcy złotych.
Zdjęcie: KPP Jawor