Cała droga od Lubina do Kaźmierzowa ma być udostępniona kierowcom do listopada tego roku. Taki cel stawia sobie zarówno wykonawca, jak GDDKiA. Trasa znajduje się na terenie, na który znaczny wpływ ma działalność górnicza i obecny wykonawca musi poprawić wiele rzeczy po poprzednim. W lipcu drogowcy planują przełożenie ruchu na nitkę w kierunku północnym na odcinku od węzła Lubin Północ do węzła Polkowice Południe, aby dokonać potrzebnych napraw. Wrocławski oddział GDDKiA sprawdza także wykonanie drogi przez poprzednią firmę i zbiera dokumenty do procesu, który wytoczy firmie Salini. W grę wchodzi nawet kilkadziesiąt milinów złotych odszkodowania.
Kiedy w końcu pojedziemy S3?
Najpóźniej w listopadzie będzie przejezdny cały odcinek drogi S3, który znajduje się w Zagłębiu Miedziowym – poinformowała dyrekcja oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu. Opóźnienia wynikają z błędów w budowie mostów przez poprzedniego wykonawcę.