800 tys zł, tyle trzeba było zebrać, żeby pomóc Jerzykowi uratować chore serce. Udało się dzięki zbiórce zorganizowanej na stronie siepomaga, a także dzięki akcjom organizowanym w Internecie. 6-letni chłopiec ma skomplikowaną wadę serca. Nie może skakać, chodzić do przedszkola, biegać. Ale jest pogodnym i bardzo wesołym chłopcem.
Jerzyk na początku marca pojedzie do Genewy. Tam przejdzie pierwszą operacje. To jednak nie koniec. Żeby serduszko było sprawne potrzebna będzie kolejna operacja i kolejne 800 tys zł.
Pieniądze potrzebne są jeszcze na rehabilitację. Rodzice Jerzyka wierzą, że ich syn szybko dojdzie do siebie i będzie mógł przejść kolejny zabieg. Mają także nadzieję, że kolejna zbiórka zakończy się podobnym sukcesem jak ta teraz.
więcej w materiale filmowym