Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie szpitala

Szpital Powiatowy im. A. Wolańczyka w Złotoryi

Prokuratura Rejonowa w Złotoryi umorzyła śledztwo w sprawie nieprawidłowości  przy obsadzie dyżurów lekarskich w miejscowym szpitalu przy ul. Hożej. Zdaniem śledczych braki kadrowe nie stwarzały bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia pacjentów.

Przypomnijmy, że śledztwo ws. złotoryjskiej lecznicy zostało wszczęte wskutek zawiadomienia złożonego przez Dolnośląski Oddział Wojewódzki NFZ, który po zakończonej kontroli w placówce stwierdził braki odpowiedniej lub całkowitej obsady pielęgniarskiej na oddziałach szpitalnych. To mogło skutkować narażeniem pacjentów na utratę zdrowia lub życia. Chodziło przede wszystkim o oddziały pediatryczny, otolaryngologiczny, neurologiczny i neonatologiczny, gdzie zarówno na zmianach dziennych i nocnych,  dyżury pielęgniarskie pełniła tylko jedna osoba. Najgorzej miało być pod tym względem na pediatrii – tu zdarzało się nawet, że na oddziale nie było ani jednej pielęgniarki. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.

Prokuratura Rejonowa w Złotoryi

W brakach kadrowych szpitala prokuratura nie dopatrzyła się jednak złamania przepisu art. 160 & 2 kodeksu karnego, czyli bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia pacjentów, za co groziło od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Z ustaleń śledczych wynika, że zawsze na oddziale była przynajmniej jedna pielęgniarka i dyżurowali lekarze, nie odnotowali też przypadków kiedy to oddziały miały być pozbawione obsady.

– Postanowienie to nie jest prawomocne. Poinformowaliśmy już o nim NFZ – zaznacza prokurator Tomasz Pisarski z Prokuratury Rejonowej w Złotoryi.

Dodaj komentarz