W Zakładach Górniczych Rudna zginął dziś mechanik serwisujący jedną z maszyn. Był pracownikiem firmy kooperującej z grupą KGHM.
Do wypadku doszło około godz. 11, na oddziale C-17 szybu R IX, w komorze maszyn ciężkich.
– Podczas prac serwisowych doszło do wybuchu akumulatora azotowego. W wyniku tego zginął pracownik firmy zewnętrznej, a towarzyszący mu pracownik KGHM ZANAM odniósł niegroźne obrażenia – informuje Anna Osadczuk, Dyrektor Departamentu Komunikacji KGHM.
Na miejsce tragicznego zdarzenia udał się dyrektor ZG Rudna Marek Świder. W spółce powołana została już specjalna komisja, która ustali, co doprowadziło do eksplozji.