Wyłudzali kredyty. Pomagała w tym pracownica placówki

Legniccy policjanci wspólnie z prokuraturą rejonową zatrzymali trzy osoby podejrzane o wyłudzanie kredytów bankowych. Jedną z nich jest pracownica placówki, która przyjmowała wnioski, by później załatwiać formalności w ich sprawie. Za to przestępstwo grozi nawet ośmioletnia odsiadka.

Na trop szajki wpadli policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą nadkaczawskiej policji. Współpracując z Prokuraturą Rejonową w Legnicy zatrzymali trzy osoby – 42-letniego mężczyznę i dwie kobiety (33 i 37 l.).

– Funkcjonariusze ustalili, że oszuści wyszukiwali osoby znajdujące się w ciężkiej sytuacji życiowej, często bezdomne, które za niewielką opłatą udostępniały im swoje dowody. Na ich podstawie były wystawiane sfałszowane dokumenty, które miały świadczyć o zatrudnieniu i dochodach „kredytobiorców”. Dzięki temu możliwe było uzyskiwanie przez podstawione osoby, tzw. słupy, zaciąganie zobowiązań – informuje sierż. szt. Anna Tersa z KMP w Legnicy.

Jedną z zatrzymanych jest pracownica banku. Jej rola w przestępstwie polegała na przyjmowaniu wniosków i późniejszym załatwianiu formalności bankowych.

– W taki sposób udało się oszustom uzyskać przynajmniej kilkanaście pożyczek. Z ustaleń policjantów wynika, że w ciągu kilku miesięcy oszuści wyłudzili z banku prawie 300 tysięcy złotych – dodaje sierż. szt. Tersa.

Podczas przeszukania mieszkania jednego z zatrzymanych funkcjonariusze znaleźli telefony komórkowe i tablety, które mogą mieć związek z przestępstwem. Policjanci zabezpieczyli także 20 tys. zł w gotówce.

– Prokuratura Rejonowa w Legnicy zastosowała wobec zatrzymanych środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe – tłumaczy legnicka funkcjonariuszka.

Za popełnione przestępstwo zatrzymanym grozi teraz kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Dodaj komentarz