Do 5 lat więzienia grozi mężczyźnie, który ukradł ze stacji benzynowej elementy jej wyposażenia. Oprócz tego 29-latek miał w swoim domu narkotyki.
Policjanci z komisariatu w Ścinawie we współpracy z kolegami z Wołowa rozwiązywali sprawę kradzieży na jednej ze stacji benzynowej.
– Do zdarzenia doszło w godzinach porannych. Sprawca po umyciu swojego auta, odciął kable od dystrybutorów i zabrał je wraz z pistoletami – mówi asp. szt. Sylwia Serafin z lubińskiej komendy policji.
W wyniku swoich działań policjanci ustalili, że sprawcą kradzieży był 29-latek. Wizyta policjantów wywołała jego kompletne zaskoczenie. W mieszkaniu mężczyzny odnaleziono skradzione elementy wyposażenia myjni oraz susz roślinny, z którego można uzyskać około 150 porcji marihuany.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, gdzie przyznał się do winy. Za swoje czyny może spędzić za kratami nawet 5 lat.