Pędził ponad 100 km/h, do tego wyprzedzał na przejściu dla pieszych oraz na podwójnej ciągłej – wszystko to w miejscu, gdzie często dochodzi do śmiertelnych wypadków, w Miłosnej. 34-letni kierowca za swoją szaleńczą jazdę zebrał 30 punktów karnych i 1,5 tys. zł mandatu.
– Policjanci ruchu drogowego lubińskiej komendy, należący do grupy Speed, patrolując radiowozem nieoznakowanym drogę krajową nr 36, zauważyli pędzącego kierowcę seata. Zanim funkcjonariusze zatrzymali nieodpowiedzialnego mężczyznę, ten zdążył, przez krótką chwilę, popełnić całą serię niebezpiecznych, zagrażających innym uczestnikom ruchu drogowego wykroczeń – mówi aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.
34-letni mieszkaniec powiatu głogowskiego pędził 113 km/h w obszarze zabudowanym. Do tego wyprzedzał inne samochody na przejściu dla pieszych i nie stosował się do podwójnej linii ciągłej.
– 500 metrów wcześniej nie zastosował się do znaku b-25 – zakaz wyprzedzania – dodaje aspirant sztabowy Serafin.
Policjanci przerwali szaleńczą i niebezpieczną jazdę 34-latka. Za popełnione wykroczenia drogowe otrzymał 30 punktów karnych i mandat w wysokości 1,5 tys. zł. Policjanci zatrzymali prawo jazdy tego nieodpowiedzialnego kierowcy.