Funkcjonariusze złotoryjskiej drogówki wczoraj od wczesnych godzin porannych prowadzili akcję „Trzeźwy poranek”. Jej głównym celem było wyeliminowanie z dalszej jazdy nieodpowiedzialnych kierujących, którzy pomimo licznych apeli wciąż decydują się na jazdę na tzw. „podwójnym gazie”. Niestety poniedziałkowy poranek nie dla wszystkich był trzeźwy…
Złotoryjscy policjanci ruchu drogowego cyklicznie prowadzą działania na drogach naszego powiatu m.in. w ramach takich akcji jak wczorajsza pn. „Trzeźwy poranek”. – Tego typu działania mają na celu wyeliminowanie z dalszej jazdy kierowców, którzy decydują się wsiąść za kierownicę będąc pod wpływem alkoholu – informuje starszy sierżant Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.
Poniedziałkowy poranek niestety nie dla wszystkich okazał się trzeźwy. Około godziny 6.30 policjanci zatrzymali do kontroli osobowego renaulta, którego kierującym okazał się 45-letni złotoryjanin. Mężczyzna został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Alkomat wskazał ponad 0,3 promila. Kilkanaście minut później w ręce stróżów prawa wpadł 58-letni kierowca citroena. Badanie wykazało 0,8 promila alkoholu w jego organizmie. Obaj mężczyźni stracili prawo jazdy, a za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.
– Pamiętajmy, że alkohol w organizmie może utrzymywać się wiele godzin po konsumpcji, czasem nawet następnego dnia rano. Niestety nie ma to nic wspólnego z wrażeniem, że jesteśmy już trzeźwi. Dlatego tak ważne jest odczekanie odpowiedniej ilości czasu, adekwatnej dla naszego organizmu, a gdy już jesteśmy pewni warto skontrolować jeszcze stan trzeźwości wykorzystując choćby certyfikowany alkotest przeznaczony do jednorazowego użytku – tłumaczy rzeczniczka złotoryjskiej policji.
Fot. ilustracyjne