Wcześniej tylko się o tym mówiło. Dziś wszystko wskazuje na to, że stworzenie nowego połączenia kolejowego z Lubina do Polkowic, a stamtąd do Głogowa ma realne szanse na realizację. Dolnośląska Służba Dróg i Kolei, podlegająca urzędowi marszałkowskiemu, właśnie ogłosiła przetarg na studium lokalizacyjne dla trasy kolejowej do Polkowic. – Jest to bardzo ważna linia – podkreśla Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego, odpowiedzialny za transport. – Połączenia kolejowe to jedyna alternatywa dla dróg – dodaje.
Dzięki studium Dolnośląska Służba Dróg i Kolei, a więc również urząd marszałkowski, chce się dowiedzieć między innymi, którędy dokładnie powinna przebiegać lina kolejowa między Lubinem, Polkowicami a Głogowem. Czy powinien to być odcinek jedno- czy dwutorowy, czy nowa linia powinna być zelektryfikowana, jakie maksymalne prędkości mogłyby na tej trasie rozwijać pociągi, a także gdzie powinny znajdować się przystanki. Oczywiście chodzi przede wszystkim o połączenia pasażerskie. W tej chwili między Lubinem a Polkowicami kursuje jedynie pociąg towarowy, a linia jest własnością Pol-Miedź Transu. By projekt zrealizować, trzeba wybudować nowe tory.
– Studium ma wskazać możliwości. Następnie na bazie tego będzie można przygotować projekt budowy linii kolejowej do Głogowa przez Polkowice – mówi Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego, odpowiedzialny za transport, radny klubu Bezpartyjnych Samorządowców, dodając, że szacowany koszt budowy wyniósłby około 700-800 mln zł. – Żaden samorząd nie poradziłby sobie samodzielnie z taką inwestycją, nie jest to zresztą ich zadaniem. Jesteśmy gotowi przygotować koncepcję, a nawet projekt z pozwoleniami na budowę i liczymy, że rząd wspólnie z PKP PLK wesprze tę budowę – stwierdza.
Stworzenie połączenia kolejowego do Polkowic to efekt współpracy koalicyjnej w województwie dolnośląskim Bezpartyjnych Samorządowców z Prawem i Sprawiedliwością. To przedsięwzięcie zostało zresztą umieszczone jako jeden z punktów w umowie koalicyjnej.
– Cieszę się, że województwo dolnośląskie włączyło się w temat budowy połączenia kolejowego Lubin – Polkowice – Głogów. Od ponad ośmiu lat walczę, by powstało, rozmawiając z samorządowcami i politykami, nie tylko z naszego regionu, a także władzami KGHM-u, przekonując ich, jak ważne jest to połączenie – komentuje Robert Raczyński, prezydent Lubina i jednocześnie lider Bezpartyjnych Samorządowców. – Mamy coraz więcej aut, a dróg nie da się poszerzać w nieskończoność. Podróżowanie pociągami to doskonała alternatywa dla samochodu – dodaje.
W założeniu studium budowy linii kolejowej z Lubina do Głogowa przez Polkowice ma być gotowe do 30 września tego roku. Szczegóły można znaleźć na stronie DSDiK.