Ministerstwo Finansów znów ostrzega przed fałszywymi e-mailami w sprawie błędów w deklaracjach podatkowych.
Resort finansów zamieścił na swojej stronie internetowej przykład takiej mailowej korespondencji, w której nadawca podszywający się pod ministerstwo informuje o wątpliwościach dotyczących złożonej deklaracji oraz wzywa do ustosunkowania się do zaistniałej sytuacji.
– Nie należy otwierać wiadomości ani załącznika, klikać w linki zawarte w treści oraz odpowiadać na e-mail nadawcy. Załącznik lub link może zawierać szkodliwe oprogramowanie – przestrzega MF i apeluje o ostrożność.
Oto przykład takiej wiadomości:
Przecież to żaden problem namierzyć kogoś z maila @finansow1.pl co to za problem dla organów ścigania??
I który urząd pisze pisma z błędami i bez polskich znakó, od razu widać, że ściema!!