Sylwester Chruszcz: Sprawa mojego brata idzie w złym kierunku (WIDEO)

Znane są wyniki badań toksykologicznych zmarłego Pawła Chruszcza. Nie stwierdzono obecności substancji psychoaktywnych, wykryto natomiast alkohol. – Jesteśmy wstrząśnięci tym, że o większości spraw dowiadujemy się z przecieków wychodzących z prokuratury – mówi Sylwester Chruszcz, brat zmarłego Pawła Chruszcza. Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Legnicy.

Z badań wynika, że we krwi radnego znajdował się alkohol. Nie stwierdzono natomiast żadnych substancji psychoaktywnych – takie informacje pojawiły się w ogólnopolskich mediach, między innymi w Dzienniku.pl.

– Sprawa mojego brata idzie w złym kierunku. Jako rodzina jesteśmy wstrząśnięci, że o większości spraw związanych ze śledztwem dowiadujemy się z przecieków wypływających z prokuratury – powiedział nam brat zmarłego radnego, Sylwester Chruszcz.

Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Legnicy. Rodzina zmarłego chciała jednak, aby sprawę przejęła prokuratura w Poznaniu.

– Wielu świadków do dziś nie zostało przesłuchanych. Chcieliśmy, aby ta sprawa była przeniesiona poza województwo dolnośląskie, dla dobra tego śledztwa – wyjaśnia Sylwester Chruszcz.

Prokuratura Krajowa nie wydała jednak na to zgody.

Przypomnijmy, że ciało głogowskiego radnego Pawła Chruszcza znaleziono 31 maja. Było powieszone na słupie elektrycznym. Legnicka prokuratura bierze pod uwagę trzy wersje: samobójstwo, nakłanianie do samobójstwa oraz udział osób trzecich.

Dodaj komentarz