Kamil Małecki zajął trzecie miejsce na najtrudniejszym etapie Tour de Hongrie, dzięki czemu awansował w klasyfikacji generalnej na czwartą pozycję. Zawodnik CCC Sprandi Polkowice udowodnił też, że potrafi się też wspinać, świetnie radząc sobie z podjezdem pierwszej kategorii. Koszulkę najlepszego „górala” utrzymał Patryk Stosz. Drużynowo „pomarańczowi” awansowali na pierwsze miejsce.
Tym razem kolarze mieli do pokonania 182 km z Karcag do Miskolc. 5-osobowa grupka, która wyłoniła się tego dnia na czele, nie miała łatwego zadania. Peleton pozwolił im na uzyskanie tylko 2,5-minutowej przewagi i zaczął skracać dystans dosyć wcześnie. 41 km przed metą uciekinierzy zostali wchłonięci i gra rozpoczęła się od początku.
Rozegrała się ona na podjeździe 1. kategorii pod Bükkszentkereszten. Tam „pomarańczowi” wzmocnili tempo, a sporą pracę na czele wykonał Mateusz Taciak. Po jego zmianie grupa zasadnicza liczyła już tylko ok. 20 kolarzy.
Tuż przed szczytem zaczęły się ataki, po której czołówka stopniała do siedmiu osób. Wśród nich byli Kamil Małecki i Leszek Pluciński, którzy plasowali się w czołowej „10” generalki. Problemy miał za to lider wyścigu, Manuel Belletti, który został nieco z tyłu.
Finałowe 30 kilometrów to zacięty pościg Włocha za grupką Polaków. Przez długi czas, na zjazdach dwa obozy dzieliło ok. 20-30 sekund, ale ostatecznie lider zdołał dołączyć do prowadzących.
Praktycznie w tym samym momencie, gdy stawka się połączyła, do przodu rzucił się Adrian Kurek, który wcześniej, po cichu, bez zbędnego marnowania energii, spokojnie jechał z tyłu grupki pościgowej. Jego akcja została jednak skasowana.
Ze zwycięstwa etapowego cieszył się Nikodemus Holler, który zdecydował się na długi finisz i zdołał przetrzymać nadane przez siebie tempo. Belletti był drugi, a Kamil Małecki trzeci. Dzięki tej imponującej postawie, 22-letni kolarz awansował w generalce na 4. miejsce.
Dodatkowo koszulkę górala utrzymał Patryk Stosz, więc kibiców pomarańczowych czeka niezwykle ciekawy, ostatni etap wyścigu.
Zawodnicy CCC Sprandi Polkowice zajęli następujące miejsca: Kamil Małecki (3), Adrian Kurek (11), Leszek Pluciński (15), Patryk Stosz (17), Paweł Bernas (39), Mateusz Taciak (40), Frantisek Sisr (109).
W klasyfikacji drużynowej „pomarańczowi” awansowali na piersze miejsce.
Fot. CCC Team via Facebook