POLITYKA. Platforma prosi o pomoc!

IMG_3201Wygrana Jacka Protasiewicza z Grzegorzem Schetyną w wojnie o przywództwo w dolnośląskiej Platformie Obywatelskiej, gdzie polityczny trup ścieli się gęsto, wcale nie jest zwycięstwem łatwym. Nie wszyscy „schetynowcy” chcą grać z Protasiewiczem.

Mimo że od wyborów minęły ponad trzy miesiące, marszałkiem województwa dolnośląskiego jest nadal jeden z najbliższych współpracowników Grzegorza Schetyny – Rafał Jurkowlaniec.

Stąd właśnie ukłon PO w stronę prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza i jego klubu Obywatelski Dolny Śląsk w Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Protasiewicz szuka poparcia u Dutkiewicza, bo „jego” Platforma jest słabo raczkującym niemowlęciem i nie daje gwarancji zmian we władzach województwa.

– Jesteśmy skłonni poprzeć zmiany na stanowisku marszałka województwa dolnośląskiego, ponieważ Rafał Jurkowlaniec od trzech lat skutecznie blokował przepływ unijnych pieniędzy do samorządów spoza układu PO. Stawiamy jednak konkretne warunki – mówi Tymoteusz Myrda, radny klubu ODŚ.

A warunków jest sporo, m.in. zmiana kategorii lubińskiej obwodnicy z gminnej na wojewódzką i oddanie temu miastu nakładów poniesionych na tę inwestycję, budowa mostu na Odrze wraz z obwodnicą w Głogowie, modernizacja linii kolejowej na trasie Lubin-Polkowice oraz budowa nowej od Polkowic do Głogowa.

– Nowa umowa koalicyjna jest możliwa tylko, jeśli nasze postulaty zawarte zostaną w kontrakcie terytorialnym województwa, bo jest to gwarancja ich realizacji – dodaje Tymoteusz Myrda.

MG

Dodaj komentarz