Mimo wprowadzonych przed dwoma laty surowych kar za nadmierną prędkość w terenie zabudowanym, wciąż znajdują się osoby, na których nowe regulacje nie robią większego wrażenia. Tym razem w ręce funkcjonariuszy złotoryjskiej drogówki wpadł 24-letni kierowca mitsubishi.
Do zatrzymania doszło w Sępowie koło Złotoryi. Patrolujący ulice tej miejscowości policjanci zauważyli poruszający się z dużą prędkością. Pomiar wykonany przez mundurowych wskazał, że kierowca mitsubishi jechał na obszarze zabudowanym prawie 100 km/h, w pobliżu oznakowanego przejścia dla pieszych. Mężczyzna zlekceważył tym samym ograniczenie prędkości na tym odcinku do 40 km/h.
– 24-latek za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem oraz 10 punktami karnymi. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, policjanci zatrzymali też kierującemu prawo jazdy na trzy miesiące – informuje sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.
W trosce o bezpieczeństwo podróżujących policjanci po raz kolejny apelują o rozwagę i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Przypominają również, jak ważna jest jazda z tzw. prędkością bezpieczną, tj. taką, przy której kierowca zachowuje możliwość pełnego panowania nad pojazdem, czyli w razie potrzeby może go zatrzymać przed pojawiającą się przeszkodą, bądź ominąć ją bez zbędnego ryzyka.
– Pamiętajmy, że nie zawsze konsekwencje łamania przepisów ruchu drogowego ponoszą ich sprawcy. W wielu przypadkach przez ich lekkomyślność, koszty ponoszą inni uczestnicy ruchu drogowego – dodaje rzeczniczka złotoryjskiej policji.