Czy drzewa rosnące w niecce jaworskiego basenu letniego zastąpi wreszcie woda? Jest na to szansa, bo magistrat ogłosił przetarg na budowę nowej pływalni.
Nowy basen ma być nowoczesny, funkcjonalny, z atrakcjami dla najmłodszych i seniorów. Wszystko to, oczywiście, kosztuje, tym bardziej, że burmistrz Emilian Bera zapowiada budowę najnowocześniejszego obiektu w regionie.
Zakładany koszt inwestycji od początku ewaluuje. Zaczęło się od kilku milionów. Po konsultacjach z mieszkańcami, pula wzrosła ze względu na pomysł powiększenia miejsca kąpielowego. Ostatecznie, we wniosku złożonym do Regionalnego Programu Operacyjnego, wartość projektu wyceniono na niecałe 7 mln zł.
Kwota ta była kwestionowana przez radnych podczas miejskich sesji. Niektórzy z nich wątpią, czy taka suma wystarczy na budowę najnowocześniejszej pływalni w regionie, z podgrzewaną wodą, wyposażoną w zjeżdżalnie, gejzery, pajęczyny do wspinaczki, urządzenia do hydromasażu.
– Złożyliśmy projekt na kwotę około 6 900 000 zł, mieliśmy dostać 4900 000. Nie dostaniemy nic. Więc całość musielibyśmy sfinansować sami. Bez dalszego zadłużania się nie damy rady tego zrobić – komentuje radny Jacek Wieczorek. – Źle, że burmistrz przed ogłoszeniem decyzji o wynikach konkursu, obwieścił budowę basenu. Jak się teraz z tego ewentualnie wycofać? Znowu weźmiemy następny kredyt, żeby spełnić obietnice? – dodaje radny.
Chcieliśmy zapytać o zakres prac określonych w przetargu i planowanych alternatywnych źródłach finansowania. Niestety, nikt z miejskich urzędników nie znalazł dla nas czasu na rozmowę.
Zły stan techniczny basenu spowodował jego zamknięcie w 2009 r. Od tamtej pory popadał w ruinę. Obecny burmistrz Jawora renowację kąpieliska zapowiadał w swoim programie wyborczym.
Fot. UM Jawor