Należąca do miedziowego holdingu spółka KGHM Ajax Mining nie dostała certyfikatu środowiskowego dla projektu Ajax – kolejnej inwestycji na terenie Kanady. Tym samym wydobywanie miedzi i złota w okolicach Kamloops w prowincji Kolumbia Brytyjska staje pod znakiem zapytania.
KGHM Ajax Mining wystąpił o pozwolenie środowiskowe na budowę kopalni we wrześniu 2015 r. Liczący ponad 18 tys. stron wniosek obejmował kilkadziesiąt aspektów związanych z budową zakładu. W dokumencie omówiony został wpływ działalności kopalni na środowisko naturalne i plany dotyczące minimalizowania oddziaływania zakładu górniczego na jego okolice. Firma przygotowała też analizę dotyczącą praw rdzennej ludności, planów w zakresie zarządzania i monitorowania inwestycji oraz procedur dotyczących wypadków i awarii.
Dzisiaj do KGHM Polska Miedź dotarła informacja, że Ministrowie Środowiska oraz Energii, Górnictwa i Zasobów Ropy Naftowej Kolumbii Brytyjskiej odmówili przyznania projektowi Certyfikatu Oceny Środowiskowej. Oznacza to, że spółka może nie otrzymać pozwolenia środowiskowego, które warunkuje dalsze prace nad uruchomieniem odkrywkowej kopalni, która miała stać się jednym z najważniejszych zakładów górniczych w zachodniej Kanadzie.
Jak informuje biuro prasowe KGHM, Federalny Minister Środowiska oraz Zmian Klimatu wyraził opinię, że projekt przyniesie znaczące niekorzystne skutki oraz odesłał projekt do kanadyjskiego Resortu Rybołówstwa i Oceanów oraz Resortu Zasobów Naturalnych. Odpowiedzialne resorty dokonają rewizji sprawy, a kanadyjski rząd federalny ostatecznie oceni, czy negatywne aspekty projektu mimo wszystko pozwalają na kontynuowanie prac nad projektem. Władze KGHM Ajax Mining rozważą natomiast podjęcie kolejnych kroków, które mogą obejmować wykorzystanie środka odwoławczego w postaci kontroli sądowej sprawy.
Polska Miedź jest właścicielem 80 proc. udziałów w spółce zarządzającej projektem Ajax. Pozostała część należy do kanadyjskiej firmy Abacus Mining and Exploration Corporation.
