Polkowicki Zespół Szkół po raz drugi wziął udział w projekcie AIESEC. W tym roku do Polkowic przyjechały wolontariuszki z Chin, Kirgistanu i Ukrainy, by opowiadać o kulturze, historii jak i sytuacji w swoich krajach. Nie mogło zabraknąć pytań o sytuację na Ukrainie.
– Uczniowie na Ukrainie nie interesują się tak bardzo polityką. My w szkołach nie omawiamy szczególnie tych problemów, jednak jestem pewna i mocno wierzę, że cała ta sytuacja dobrze się skończy – mówi Elena Semenova wolontariuszka z Ukrainy. – Mieszkam w okolicy Sewastopola, a więc dość daleko od Kijowa i całego centrum wydarzeń, dlatego też nie jestem zaangażowana w to wszystko – dodaje wolontariuszka.
W ubiegłym roku Polkowice odwiedziły wolontariuszki z Chin, Gruzji i Brazylii. Przeprowadziły one szereg warsztatów z młodzieżą z klas maturalnych w ramach projektu AIESEC „Enter Your Future”. W tym roku natomiast wolontariuszki przyjechały do Polkowic w ramach projektu „Discover Lower Silesia High Schools”.
– W tym roku zaangażowaliśmy zdecydowanie więcej klas. Prawie wszystkie biorą udział w zajęciach z każdą z wolontariuszek po kilka razy – mówi Małgorzata Majewska – Greń, wicedyrektor ZS Polkowice. – Wolontariuszki mieszkają w pokoju hotelowym w naszej szkole. Na co dzień korzystają z niego uczniowie technikum hotelarskiego, podczas zajęć praktycznych. Pokój został doposażony i dostosowany do potrzeb dziewczyn z AIESEC-u – dodaje wicedyrektor szkoły.
Program AIESEC „Odkryj szkoły średnie na Dolnym Śląsku” jest skierowany do szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Jednym z największych atutów wymiany w ramach AIESEC-u jest nauka języka angielskiego w praktyce. Wolontariuszki wszystkie zajęcia prowadzą po angielsku. Dzięki temu same szlifują swój językowy warsztat, jak również dają taką możliwość gospodarzom. Opowiadają o swoich krajach, kulturze i zwyczajach. Dzięki projektowi uczniowie mogą poznać kraje, o których wcześniej niewiele wiedzieli.
– Kirgistan jest dla wielu uczniów ogromnym zaskoczeniem, bo wiedza o tym kraju jest naprawdę znikoma – mówi wicedyrektor szkoły Małgorzata Majewska – Greń. – O ile wiedza o Ukrainie i Chinach jest wśród uczniów jako taka, to Kirgistan jest dla nas bardzo egzotyczny – dodaje.
Wymiana przynosi korzyści obu stronom. Wolontariuszki prowadzą zajęcia i opowiadają o swoich krajach, ale także poznają Polskę i goszczące je miasta.
– Polkowice są piękne i przede wszystkim zupełnie inne niż miasta w Chinach. Nasze kraje mocno różnią się pod względem architektury. Budynki w Polsce są zupełnie inne niż w Chinach, ale zarazem niezwykle piękne. Ludzie są tu bardzo sympatyczni. Szkoła, która nas gości zaplanowała dla nas wiele różnych zajęć. Nie ma mowy o nudzie – mówi Sara Feng z Chin.
Wolontariuszki w planie miały między innymi zwiedzanie nowego budynku starostwa polkowickiego. Przy okazji mogły zapoznać się z funkcjonowaniem polskiej administracji.
Wolontariuszki spędzą w Polkowicach tydzień. Zespół Szkół im. Narodów Zjednoczonej Europy planuje udział w kolejnych programach AIESEC-u.
DRM