Zatrzymany został kolejny tir usiłujący wwieźć odpady na teren składowiska w podlubińskim Kłopotowie. Tym razem – jak ustaliły policja i Inspekcja Ochrony Środowiska – śmieci pochodziły z Holandii.
Choć firmie R-Power przed ponad rokiem cofnięto pozwolenie na gromadzenie odpadów w Kłopotowie – proceder trwa. Dwa tiry zatrzymane zostały 7 września, a dziś bramę wysypiska chciał przekroczyć kolejny ciężarowy samochód. Jego wjazd udaremniony został przez policję i Inspekcję Ochrony Środowiska. Z dokumentów przewozowych wynikało, że odpady pochodziły z Holandii. Transport zatrzymano i skierowano na policyjny parking.
Zgromadzony materiał dowodowy trafi do prokuratury w Głogowie, która prowadzi śledztwo w sprawie składowiska. Jego pierwsza część obejmująca okres od 1 stycznia 2015 r. do 8 stycznia 2016 r. zakończyła się skierowaniem przez śledczych aktu oskarżenia do sądu w Lubinie. Byłemu prezesowi i dyrektorowi zarządzającemu spółki R-Power postawiono zarzut m.in. składowania odpadów niebezpiecznych w warunkach do tego nieprzeznaczonych, co mogło stanowić zagrożenia dla zdrowia mieszkających tam osób, poprzez zanieczyszczenie gleby i wody.
Źródło: UG Lubin