Najwyższa Izba Kontroli przeprowadzi kontrolę w KGHM. To pokłosie afery billboardowej, w której główną rolę odegrała Polska Fundacja Narodowa.
Kontrolerzy NIK odwiedzą też inne spółki, w których ma udział Skarbu Państwa, a które – podobnie jak Polska Miedź – są założycielami fundacji. Wizyty te będą odpowiedzią na wnioski, jakie niezależnie od siebie złożyły do NIK partie Razem i Nowoczesna. W imieniu tej pierwszej wystąpił Adrian Zandberg, drugiej – Adam Szłapka.
Przypomnijmy, mianem afery billboardowej określone zostało wydanie przez Fundację 19 mln zł za kampanię promującą rządową reformę sądownictwa („KGHM płaci za reklamę rządowej reformy”). PFN, powołaną do promowania Polski, jej historii, kultury i gospodarki, założyły spółki, w których głównym udziałowcem jest Skarb Państwa i które na działalność fundacji obiecały przekazać gigantyczne sumy. Tylko w przypadku KGHM ma to być łącznie ponad 45 mln zł.
Poprosiliśmy biuro prasowe miedziowej spółki o komentarz, który opublikujemy z chwilą jego otrzymania. Poniżej natomiast prezentujemy kopie pism wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli. Pozostaje mieć nadzieję, że określenie Adriana Zandberga mianem posła (partia Razem nie weszła do Sejmu) jest omyłką wynikającą z pośpiechu, a nie braku wiedzy NIK i Izba kontrolę przeprowadzi rzetelnie.