To miała być rutynowa kontrola drogowa, a dla 20-letniego mieszkańca Jawora może się ona zakończyć nawet trzyletnim pobytem za kratkami. Funkcjonariusze znaleźli u mężczyzny poporcjowane narkotyki.
Jaworscy policjanci zauważyli poruszającą się po ulicach miasta osobową hondę, a w niej pięciu młodych mężczyzn. Mając podejrzenia co do stanu trzeźwości kierującego, zatrzymali pojazd do kontroli. Podczas działań uwagę funkcjonariuszy wzbudziło nerwowe zachowanie jednego z pasażerów. Mężczyzna najpierw wkładał ręce do kieszeni spodni, próbując coś z nich wyjąć, a następnie próbował uciec. Mundurowi mu to jednak uniemożliwili.
Chwile później jasne już było, dlaczego 20-latek nie potrafił zachować spokoju. Policjanci znaleźli w jego bieliźnie poporcjowane narkotyki. Zielony susz roślinny ukryty był w kilku opakowaniach po gumach do żucia. Przeprowadzone badania jednoznacznie wykazały, że zabezpieczona substancja to marihuana.
– Podejrzany został zatrzymany i usłyszał już zarzut posiadania środków odurzających.Obecnie wyjaśniane są wszystkie okoliczności tej sprawy. Policjanci sprawdzają, czy 20-latek nie zajmował się rozprowadzaniem narkotyków oraz skąd je miał – informuje kom. Kordian Mazuryk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaworze.
Teraz młody jaworznian za swój czyn odpowie przed sądem. Za posiadanie środków odurzających grozi mu nawet do trzech lat pozbawienia wolności.