Nie ma siły na upartych kierowców

Groźba utraty prawa jazdy za zbyt szybką jazdę w terenie zabudowanym nie powstrzymuje kierowców ze skłonnością do brawury od rajdów ulicami i wiejskimi drogami. Policjanci z legnickiej komendy zatrzymali jednego dnia aż trzech amatorów dużych prędkości. 

Rekord w przekroczeniu prędkości pobił w środę 27-latek z powiatu brodnickiego, który pędził skodą 114 km/h przez Koskowice, w których obowiązuje ograniczenie do 40 km/h. Prawo jazdy zamienił na 10 punktów karnych i 500 zł mandatu. Dokument odzyska po trzech miesiącach, o ile będzie się należycie sprawował.

– Jeżeli w tym czasie zostanie zatrzymany podczas kierowania pojazdem, nawet nie popełniając wykroczenia, policjanci nałożą na niego kolejny mandat, a okres bez prawa jazdy zostanie przedłużony do sześciu miesięcy – przypomina przepisy sierżant Marek Czarkowski z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy. – Jeśli i to nie pomoże i po raz kolejny będzie prowadził pojazd , wówczas oprócz wypisania mandatu policjanci sporządzą dokumentację, na podstawie której organ wydający prawo jazdy cofnie mu uprawnienia do kierowania.

W takiej sytuacji ponowne zatrzymanie za kierownicą równoznaczne będzie z popełnieniem przez upartego kierowcę przestępstwa, za które grożą dwa lata w więzieniu.

Dodaj komentarz