Blisko 9 tysięcy złotych udało się zebrać podczas festynu rodzinnego w Chobieni. Pieniądze zbierano dla 47-letniej Wioletty Sypień. Żona byłego komendanta z Rudnej od kilku miesięcy walczy o życie po udarze krwotocznym. Środki zebrane podczas festynu rodzinnego zostaną przekazane na dalsze leczenie i rehabilitację kobiety.
Mąż, przyjaciele i znajomi robią co w ich mocy, by zdobyć pieniądze na leczenie i rehabilitację, która pomoże kobiecie wrócić do zdrowia. Tym razem zorganizowali festyn rodzinny.
– Wiola zawsze była z nami. Zawsze z nami współpracowała. Darek, mąż, grał z nami w drużynie.
W Odrze Chobienia gra dwóch synów Wioli, dlatego nie mogło być inaczej, musieliśmy się w tą akcję włączyć, żeby pomóc – mówi Michał Korolewicz, organizator pikniku rodzinnego.
W ramach festynu zawodnicy miejscowego klubu rozegrali mecz towarzyski. Przygotowano strefę dziecka, pokaz sprzętu strażackiego i licytację.
– Mamy gadżety sportowe, umówiliśmy się też z chłopakami, że każdy kto chce zagrać w meczu, to do skarbonki wrzuca jakąś symboliczną sumę – dodaje Korolewicz.
Kobieta obecnie przebywa w ośrodku rehabilitacyjnym. Publiczna zbiórka pieniędzy trwa cały czas. Stowarzyszenie „Chobienia odNOwa” zebrało już 25 tys. zł dla pani Wioletty. Za co udało się opłacić jeden turnus rehabilitacyjny w Krakowie oraz kupić specjalistyczne łóżko.
przepraszam w jakim ośrodku? co to za brednie? kobieta jest w dumu. rodzina nic nie robi żeby pomóc…żal w ogóle pisać