Replika broni, wiertarki i wędki czekają w… ratuszu

Fot. UM Legnica

W ubiegłym roku pracownicy Biura Rzeczy Znalezionych w legnickim ratuszu zgromadzili prawie 80 przedmiotów zgubionych przez właścicieli i oddanych przez znalazców. Jeśli przypadkowo rozstałeś się ze swoją własnością, jest szansa, że ta czeka na ciebie w magistracie. Sprawdzamy, co zalega dziś w wypełnionym zgubami magazynie.

– Wakacje sprzyjają roztargnieniu i zapominaniu. W tym czasie szczególnie łatwo gubimy różne drobne, a czasem pokaźnych rozmiarów przedmioty. Gdzie szukać zguby? W Biurze Rzeczy Znalezionych. Legniczanie mają taką placówkę w ratuszu – przypomina Arkadiusz Rodak, rzecznik prasowy prezydenta Legnicy.

Przegląd magazynu Biura uświadamia, jak wiele najróżniejszych przedmiotów gubią na terenie miasta legniczanie czy przyjezdni. Dziś leży tam, oczekując na właściciela, m.in. 13 rowerów, 20 telefonów komórkowych, cztery aparaty fotograficzne i 13 portfeli. Są garnitury, płaszcze, koszule, kolczyki, torby i torebki, narty z kijkami, zegarek, wiertarki, pilarki, wkrętarki, szlifierki, a nawet klimatyzator, tablet, system nawigacji czy… replika broni palnej. Co ciekawe, uczciwi znalazcy przynoszą do biorą również gotówkę. Nie tylko złotówki, w murach magistratu czekają bowiem funty czy korony.

Jak wynika ze statystyk urzędników, najbardziej urodzajnym w zguby był rok 2016, bowiem trafiło wtedy do Biura prawie 80 przedmiotów. Rok wcześniej było ich niespełna 30, a w 2014 r. – 19. Najświeższe znaleziska dostarczone pracownikom to rowery: zielono-turkusowy cross z białymi błotnikami, pozbawiony kół, dziecięca różowo-fioletowa „damka” i niebieski rower górski z plecakiem.

– Wcześniej roztargnionym właścicielom zwróciliśmy osiem przedmiotów, a ostatnio trafiły do nich dwie zguby – mówi szef Biura Piotr Pawlaczek. – Zasada jest taka: jeśli właściciel nie zgłosi się w ciągu 2 lat, a my sami go nie odnajdziemy, to wtedy znalazca może odebrać przedmiot i z mocy prawa staje się jego właścicielem. Jeśli i on nie zgłosi się, to prawa nabiera gmina, która może przeprowadzić licytację zgub – dodaje. I zaznacza, że ostatnia aukcja, w ramach której licytujący niemal kompletnie oczyścili magazyn, odbyła się prawie dwa lata temu.

Jak przekonują pracownicy Biura, chętnych na odzyskanie zguby nie brakuje. Bywają tygodnie, że pojawia się tam nawet 60 poszukujących. Gros z nich opuszcza budynek ratusza z zawodem, tylko nieliczni rozpoznają swoją własność. Tak było ostatnio, gdy dwie osoby odszukały w magazynie portfel z gotówką i telefon komórkowy. To jednak nic w porównaniu ze znaleziskiem, które do magistratu trafiło prosto z… pociągu. W 2016 r. pasażer Kolei Dolnośląskich podróżujący na trasie Legnica-Wrocław natknął się na pokaźną kwotę w funtach angielskich. Mimo poszukiwań i nagłośnienia sprawy przez media, do dziś ich właściciel się nie pojawił.

Szukasz zguby? Sprawdź czy twoja własność nie czeka w Biurze Rzeczy Znalezionych, który od 2001 r. działa w Urzędzie Miasta Legnicy. Magazyn mieści się na pierwszym piętrze ratusza, w pokoju 119. Kontakt telefoniczny: 76 72 12 203.

Dodaj komentarz