Do dwóch bardzo podobnych kolizji doszło na autostradzie A4. W każdej z nich przyczyną było niezachowanie bezpiecznej odległości przez kierowców. Jedna osoba została poszkodowana.
Obie kolizje miały miejsce wczoraj, na 81. kilometrze autostrady A4 w okolicach zjazdu na Lubiatów. W pierwszej z nich jadący dostawczym iveco w kierunku Wrocławia 41-latek najechał na tył citroena, którym kierowała 43-latka. W wyniku tego samochód kobiety uderzył w jadącego przed nią hyundaia, za kierownicą którego siedział 53-letni mężczyzna.
Wszystkie pojazdy zabrała pomoc drogowa i nie będą się już nadawały do dalszej jazdy. Kobieta została przetransportowana przez pogotowie ratunkowe do szpitala. Na szczęście okazało się, że miała tylko ogólne potłuczenia ciała i nie wymagała dłuższej hospitalizacji. Złotoryjska policja mandatem karnym ukarała kierowcę iveco, uznanego za sprawcę zdarzenia.
Na miejsce zdarzenia przybyły też zastępy straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Złotoryi oraz ochotnicy z Prusic. Działania ratowników polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatorów w uszkodzonych autach i udzieleniu pierwszej pomocy medycznej kobiecie. Do czasu usunięcia pojazdów ruch w kierunku Wrocławia był całkowicie zablokowany.
W drugim przypadku w niemal tym samym miejscu również zderzyły się trzy pojazdy. 28-latek kierujący volkswagenem najechał na tył mercedesa prowadzonego przez 66-letniego mężczyznę. Ten z kolei uderzył w mazdę, za której kierownicą siedział 27-latek. Oprócz kierowców w kolizji brało udział też siedmiu pasażerów. Nikomu jednak nic się nie stało i nie potrzebna była interwencja pogotowia ratunkowego. Samochody miały tylko zarysowania i lekkie wgniecenia. Kierowca volkswagena został ukarany mandatem.
W obydwu zdarzeniach przyczynami było niezachowanie przez kierowców należytej ostrożności i bezpiecznej odległości między samochodami.
Fot. KPP Złotoryja