Pytel: Gdybyśmy strzelili bramkę, mecz byłby inny

PytelVictoria Siciny uległa dziś Zawiszy Serby na boisku rywala. Podopieczni Tomasza Pytli, choć na początku meczu mieli swoje okazje to ostatecznie okazali się zdecydowanie słabsi przegrywając aż 6:1.

– W pierwszych dwudziestu minutach przeważaliśmy, a Serby nie mogły nas połapać. Mogliśmy strzelić bramkę i myślę, że ten mecz wtedy potoczyłby się inaczej. Później zespół się odkrył, dostaliśmy w pierwszej połowie cztery bramki i nie udało się już tego odrobić. Widać, że Serby są przygotowane do rundy, bo grają fajnie ale myślę, że wszystko jeszcze przed nami. – mówił po meczu Tomasz Pytel, trener Victorii Siciny.

Victoria Siciny dobrze zainaugurowała rundę wiosenną, ponieważ porażka z Zawiszą była ich dopiero drugą w 2017 roku. Dziewięć dotychczas zdobytych punktów pozwoliło na stałe zadomowić się w środku stawki.

– Pięć kolejek rundy wiosennej i mamy dziewięć punktów. Patrząc na tą rundę jesienną, gdy w całej zdobyliśmy piętnaście punktów no to jest niezły wynik. Mamy młody zespół, paru chłopaków się jeszcze pojawia także mamy spokojne utrzymanie i gramy dla siebie. Oczywiście o jak najwyższe cele, ale myślę, że będzie dobrze. – dodaje trener Victorii.

Teraz przed zespołem z Sicin przerwa świąteczna, a po niej spotkania z Zadziorem Buczyna i Dragonem Jaczów, które pokażą na co stać Victorię w 2017 roku.

– Te pierwsze mecze ze słabszymi teoretycznie rywalami musiały dać punkty, natomiast teraz zespoły z górnej części tabeli pokażą nam naprawdę gdzie jesteśmy. – kończy Tomasz Pytel.

Dodaj komentarz