Aż czterech pijanych kierowców zatrzymali w ciągu jednej doby policjanci z legnickiej drogówki. Każdy z nich „wydmuchał” przynajmniej promil alkoholu. Rekordzista miał w organizmie ponad 2 promile.
Pierwszy nieodpowiedzialny kierowca wpadł przy ul. Marii Curie-Skłodowskiej. Właściciel forda fiesty zatrzymał się do kontroli, ale już w trakcie rozmowy policjanci wyczuli od niego alkohol. Badanie potwierdziło, że 52-latek wcześniej pił. W organizmie miał niemal promil alkoholu. Kolejny zmotoryzowany legniczanin na „podwójnym gazie” został zatrzymany przy ul. Schumana.
– Funkcjonariusze zauważyli jadący całą szerokością jezdni pojazd marki Ford. Zareagowali błyskawicznie, zatrzymując samochód do kontroli drogowej. Mężczyzna siedzący za kierownicą auta był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało, że 64-latek miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie – relacjonuje sierż. sztab. Jagoda Ekiert. – Następny kierowca wpadł w ręce policjantów na ul. Złotoryjskiej. I tym razem funkcjonariusze wyczuli od 49-latka woń alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało, że mężczyzna prowadził pojazd marki Chrysler mają blisko 2 promile.
Nie był to jednak koniec zatrzymań nietrzeźwych kierowców na terenie Legnicy. Przy ul. Nowodworskiej do kontroli posłusznie zatrzymał się 33-latek siedzący za kierownicą forda. I tym razem zdradził go zapach, jaki policjanci z drogówki wyczuli podczas rozmowy. Badanie alkomatem ponownie nie pozostawiło złudzeń. Wynik – ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Wszyscy zatrzymani mężczyźni stracili prawo jazdy. Grozi im nawet dwuletnia odsiadka.
– Dodatkowo, taka osoba będzie musiała liczyć się z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł, w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się takiego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości – przypomina funkcjonariuszka legnickiej policji.