Robotników remontujących dach miejscowego kościoła zaatakowały dziś szerszenie. Okazało się, że nad wejściem do świątyni znajdują się dwa kokony utworzone przez te niebezpieczne dla człowieka owady.
– Jedno z gniazd było puste – mówi dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Złotoryi. – Drugie, z lokatorami, umieściliśmy w jutowym worku i wywieźliśmy do lasu – dodaje pożarnik. Cała akcja trwała godzinę.
FOT. FREEIMAGES.COM