67-latka groziła, że skoczy z okna

Tylko dzięki sprawnej interwencji legnickiej policji udało się uratować 67-latkę, która usiłowała wyskoczyć z okna swojego mieszkania na drugim piętrze. By tego dokonać, funkcjonariusze Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Legnicy musieli wyważyć drzwi i siłą wciągnąć seniorkę do środka.

Zgłoszenie dotyczące desperatki odebrał dyżurny legnickiej policji. W słuchawce usłyszał, że 67-latka siedzi na parapecie okna na drugim piętrze budynku i krzykiem oznajmia, że zamierza zaraz skoczyć. Na miejsce ruszyły służby, ale pierwsi dotarli tam właśnie funkcjonariusze SPPP.

– Gdy dotarli na wskazana ulicę zauważyli siedzącą kobietę na parapecie okna znajdującego się na drugim piętrze budynku z nogami zwisającymi na zewnątrz. Kobieta przeraźliwie krzyczała, że zaraz wyskoczy. Liczyła się każda minuta – relacjonuje Jagoda Ekiert, rzecznik prasowy KMP w Legnicy.

Policjanci rozdzielili się – trzech z nich weszło na górę, a pozostali czekali na dole, by w razie czego próbować złapać kobietę.

– Drzwi od mieszkania kobiety były zamknięte. Funkcjonariusze z uwagi na zagrożenie życia i zdrowia mieszkanki Legnicy wyważyli drzwi. Kiedy weszli do środka kobieta krzyknęła, że skacze. Dosłownie w ostatniej chwili policjanci chwycili kobietę i siłowo wciągnęli ją do mieszkania. 67-letnia mieszkanka Legnicy trafiła pod opiekę lekarzy – informuje mł. asp. Ekiert.

Funkcjonariusze cieszą się z tego, jak skończyła się ich interwencja. I zaznaczają, że dzięki szybkiej reakcji udało im się uchronić najcenniejszą wartość w służbie każdego z nich – ludzkie życie.

Dodaj komentarz