55-latek uciekał przed policją. Skończył… na drzewie

Nie chciał zatrzymać się do kontroli więc postanowił uciekać. Podróż nie skończyła się jednak dobrze dla siedzącego za kierownicą mercedesa 55-latka. Mężczyzna stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo. Szybko stało się jasne, dlaczego tak bardzo zależało mu na uniknięciu spotkania z funkcjonariuszami.

Do spotkania nieodpowiedzialnego kierowcy z mundurowymi doszło na ul. Kartuskiej. Policjanci zauważyli, że kierowca mercedesa gwałtownie przyspieszył na ich widok. To wystarczyło, by nabrali podejrzeń.

– Kierujący pomimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych kontynuował ucieczkę ulicami miasta. Funkcjonariusze podjęli pościg za kierowcą mercedesa. Chwilę później na ulicy Pątnowskiej mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Z uwagi na odniesione obrażenia pozostał na miejscu kierowcy – relacjonuje mł. asp. Iwona Król-Szymajda. – Policjanci natychmiast udali się do niego, aby udzielić mu pomocy przedmedycznej do czasu przybycia pogotowia ratunkowego. Mieszkaniec powiatu lubińskiego został przewieziony do szpitala – dodaje rzecznik prasowy legnickiej komendy.

Jak się okazało, 55-latek był poszukiwany do odbycia kary półtora roku pozbawienia wolności. Teraz grozi mu nawet pięcioletnia odsiadka i zakaz prowadzenia samochodu na 15 lat.

– Od 1 czerwca 2017 roku w życie weszła nowelizacja przepisów, zgodnie z którą kierowca, który świadomie zmusi funkcjonariuszy do pościgu i nie zatrzyma się mimo wydawanych mu poleceń w postaci sygnałów świetlnych i dźwiękowych, popełni przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5. Oprócz tego, sąd obligatoryjnie wyda zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres od roku do 15 lat – wyjaśnia mł. asp. Król-Szymajda.

Dodaj komentarz