Nawet pięć lat za kratami może spędzić 26-letni kierowca osobowego peugeota, którego zatrzymali funkcjonariusze legnickiej drogówki. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej i rozpoczął ucieczkę przed stróżami prawa. Po chwili stało się jasne, dlaczego zdecydował się na tak desperacki krok…
Do zatrzymania doszło w sobotę około godz. 16 na ul. Piastowskiej w Legnicy. – Policjanci postanowili skontrolować kierowcę peugeota, który jednak pomimo wydawanych i widocznych znaków nie zatrzymał się do kontroli – informuje starszy sierżant Anna Tersa z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Funkcjonariusze ruszyli w pościg za 26-latkiem. – Mężczyzna, widząc radiowóz oznakowany i sygnały dawane przez funkcjonariuszy, nagle gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać, łamiąc przy tym szereg przepisów ruchu drogowego. Pomimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierujący nadal nie zamierzał się zatrzymać i poddać kontroli drogowej. W pewnym momencie na ulicy Mickiewicza, kiedy drugi radiowóz zajechał mu drogę, porzucił pojazd i rozpoczął ucieczkę pieszo na terenie Parku Miejskiego, po czym został zatrzymany przez funkcjonariuszy – relacjonuje policjantka.
Po chwili okazało, że kierujący to mieszkaniec powiatu polkowickiego, który był poszukiwany listem gończym. Zatrzymany trafił już do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat.
