Bił, groził, wyzywał – taką awanturę urządził swojej żonie 25-letni lubinianin z osiedla Staszica. Chociaż był już wcześniej skazany za stosowanie przemocy, nie hamował się. Na wszystko patrzyła trójka małych dzieci.
Policjanci dostali zgłoszenie o awanturze w jednym w mieszkań na osiedlu Staszica. Po przybyciu na miejsce zastali małżeństwo oraz trójkę małych dzieci. Do przemocy psychicznej i fizycznej dochodziło tutaj już wcześniej – rodzina ma założoną Niebieską Kartę.
W chwili interwencji 25-latek był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało prawie promil alkoholu w jego organizmie.
Z uwagi na zachowanie mężczyzny, policjanci podjęli decyzję o odizolowaniu go od rodziny. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
– Na wniosek policji i prokuratury sąd zastosował w stosunku do niego areszt na trzy miesiące. Za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad osobą najbliższą, grozi do pięciu lat pozbawienia wolności – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej komendy.