Dzielnicowi ze złotoryjskiej policji pomogli bezdomnemu 60-latkowi, który z powodu problemów z poruszaniem się, spędził klika godzin na klatce schodowej. Mężczyzna z podejrzeniem złamania kończyny, został przetransportowany do pobliskiego szpitala, gdzie została mu udzielona specjalistyczna pomoc medyczna.
W środku nocy do złotoryjskiej komendy policji wpłynęło zgłoszenie o tym, że na klatce schodowej jednego z wielorodzinnych budynków mieszkalnych w Wilkowie przebywa mężczyzna. Przybyły na miejsce patrol ustalił, że ma do czynienia z 60-latkiem, który od pewnego czasu mieszkał w altance na terenie okolicznych ogródków działkowych. Okazało się, że z uwagi na niskie temperatury powietrza, wszedł do klatki schodowej, żeby się zagrzać. Obecny na miejscu zespół pogotowia ratunkowego, podejrzewając złamanie nogi, podjął decyzję o przewiezieniu 60-latka do pobliskiego szpitala, gdzie została mu udzielona specjalistyczna pomoc medyczna.
– Mężczyzna zostanie wkrótce przetransportowany do schroniska dla osób niepełnosprawnych w Świdnicy, gdzie pod właściwą opieką będzie mógł spędzić najbliższe święta oraz okres zimowy – informuje sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.
Dzięki czujności mieszkańców oraz błyskawicznej reakcji policjantów historia 60-latka ma szczęśliwy finał. Złotoryjscy policjanci apelują o przekazywanie informacji o osobach bezdomnych, które potrzebują pomocy. – Zima to okres, kiedy temperatura na zewnątrz spada poniżej zera. W związku z tym, osoby bez dachu nad głową spędzają ten czas na dworcach, klatkach schodowych czy też w opuszczonych budynkach. W takich sytuacjach, wystarczy jeden telefon na numer alarmowy 997 lub 112, żeby pomóc i uratować zdrowie a nawet życie drugiego człowieka – dodaje rzeczniczka.
Fot. Pixabay.com
